poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Prolog




W zasadzie nie pamiętam już normalnego życia. Z moimi dziesiątymi urodzinami, wszystko legło w gruzach, a dla mnie „normalne życie” nabrało zupełnie innego sensu. Normalne, bowiem, oznaczało treningi, polowania, częste wyjazdy i powroty do domu, który nigdy nie był moim prawdziwym azylem.

Rodzice zmarli dzień po moim przyjęciu urodzinowym. Od samego początku wiedziałam jak do tego doszło i właśnie, dlatego stałam się tym, kim jestem teraz. Collins przygarnął mnie, podobnie jak kilkoro dzieciaków w moim wieku. Stworzył nam imitację domu. Nazywaliśmy go ojcem, a on nas szkolił. Przekazał nam całą swoją wiedzę, a przynajmniej tą część, która była dla niego bezpieczna. Z biegiem lat rozumieliśmy więcej, byliśmy coraz lepiej wyszkoleni, a nasz przybrany ojciec sprowadzał do domu kolejnych podopiecznych.

Z ukończeniem dziewiętnastu lat zyskałam więcej przywilejów. Miałam prawo szkolić młodszych od siebie łowców, a przede wszystkim mogłam samodzielnie polować. Właśnie wtedy zaczynałam odkrywać mroczny sekret naszego opiekuna. Dotąd, nigdy nie miałam styczności z demonami. Zapytacie, jak to możliwe? Cóż, gdy w pobliżu napatoczył się czarnooki, zajmował się nim sam Collins, zaś my nie mieliśmy prawa zbliżać się do demonów i tego się trzymałam. Ale gdy w końcu zaczęłam polować samotnie, spotykałam innych łowców. Poznawałam ich sekrety, dzielili się ze mną doświadczeniem. Zaczęłam zagłębiać się w nieznanej mi dotąd literaturze. Odkryłam, kim jest Collins. Miałam nadzieje, że moi przybrani bracia i siostry odejdą ze mną, w końcu nie zamierzałam być podporządkowaną demonowi. Lecz gdy zaczął się domyślać wszystkiego, moi bliscy ginęli. Jeden po drugim, w niewyjaśnionych okolicznościach. A ja, zwyczajnie uciekłam...

Tak zaczęła się moja historia. 

 ~*~
No i jednak jest prolog wcześniej niż planowałam :)
Mam nadzieje, że się podoba. 
Dodałam też ankietę, proszę odpowiedzcie na nią :)
Pozdrawiam :

   

14 komentarzy:

  1. Cieszę się, że zaczęłaś pisać to opowiadanie, bo bardzo podoba mi się twój styl pisania no i oczywiście kocham opowiadania związane z Supernatural:D Prolog po prostu cudowny. Wychowywana przez demona? Może być ciekawie^^ Informuj mnie jeśli dodasz kolejne rozdziały.
    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Pojawią się, bo mam niesamowitą wene jeśli chodzi o to opowiadanie :) Mam pomysł na całą fabułę. Napisałam dwa rozdziały, pracuje nad 3 ale czekam na wynik ankiety(choć pewnie i tak go skończę, a w razie wyniku, że powinnam pisać w inny sposób, to kolejne rozdziały już będą pisane pod wynik ankiety) Jeśli widziałaś ostatni odcinek SPN to powiem wprost, że zainspirował mnie jego opis :) Ale jak widać u mnie to demon, a nie łowca, któremu szajba odbiła ;)

      Usuń
  2. Hmmm... jestem ciekawa, jak potoczysz tą historię. Przyznaję, że samo to, że jest nawiązaniem to "Supernatural" jest wielkim plusem, ale po zaledwie prologu mogę też stwierdzić, że zaintrygowałaś mnie tym całym Collinsem. Dlaczego wychowywał dziewczynę i jej bliskich? Zupełnie nie mam pojęcia, ale nie ma co posiadanie demona za opiekuna musi być ciekawym doświadczeniem. Oczywiście jeśli on nie postanowi nagle zamordować wszystkich, których się kochało... Zdecydowanie będę oczekiwać ciągu dalszego. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, na pewno pojawi się Bobby i Cass (oni ją są w dwóch rozdziałach) co do braci, to czekam na wynik ankiety. A Collins ma w tym wszystkim swój cel, który jest bardziej złożony :D Mam już pomysł na całą fabułę i przede wszystkim na główne wątki (czy sie pojawią poboczne, to nawet sama nie wiem, bo nie myślałam o tym) Mam nadzieje, że całość się Wam spodoba :D

      Usuń
  3. Ej :D Zapowiada się ciekawie. Czytając prolog i o tym szkoleniu na łowcę przypomniał mi się dzisiejszy odcinek SPN, który nadrabiałam (tak plany odnośnie pisania magisterki znowu szlag trafił :D) - o tej trójce dzieciaków, co polowali na wampiry. Nie powiem, ale Collins zaciekawił mnie od samego początku. Jestem ciekawa co to tam z nim będzie. Czekam na pierwszy rozdział. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Czytając spoiler wpadłam na taki pomysł, choć w spoilerach nie było wielu szczegółów, pisali tylko o szkole dla łowców. Uznałam, że to świetny pomysł :D No Collins to tak naprawdę nie Collins, ale o tym w 1 rozdziale ;) Wszystko jest dość złożone, i mam nadzieje, że pomysł się Wam spodoba :D

      Usuń
    2. No, można uznać, że to była taka pseudo szkoła :D Ale odcinek nawet ciekawy. No, to mam nadzieję, że rozdizął niedługo się pojawi :)

      Usuń
    3. No pseudo, w spoilerach źle to określali, ale i tak pomysł mi się spodobał. Odcinek był niezły, ale mogło być w nim więcej WOW ;D Kto wie, może w piątek dodam pierwszy ;)

      Usuń
    4. Norma jeśli chodzi o spoilery ;D Pomysł fakt ciekawy. Chociaż mogli to jeszcze bardziej podkręcić. Dać więcej dzieciaków - nawet nieco mniejszych, to by Dean miał powód, aby się faktycznie mocno zbulwersować, no i mogli bardziej podrasować nauczyciela, bo taka trochę ciepła klucha - niby tu, coś, a potem tak gładko wykorkował. Fajno :D Daj znać, bo z chęcią przeczytam pierszy rozdział. :D

      Usuń
    5. No właśnie. Ja byłam pewna, że i u nich pojawi się demon, byłam zaskoczona, jak zobaczyłam ześwirowanego łowcę i wampira ;) Noo Dean to by chyba tego faceta tam rozniósł :D To chyba miało być specjalnie, że niby taki przymulony (jak mój wykładowca z legislacji ;D) a tak kombinuje. Spoko dam znać ;P

      Usuń
  4. No, no, zapowiada się fascynująco :) Już w prologu pojawiło się wiele zagadek typu: czemu demon ich szkolił na łowców? Czyżby dlatego, aby nie polowali na demony? I w jaki sposób umarli rodzice głównej bohaterki? Czyżby miało to jakiś poplątany związek z Collinsem? Bohaterami, no oprócz głównej bohateterki, bo jej jeszcze nie znam, też mnie kupiłaś, więc tym bardziej się cieszę, że prolog szybko się pojawił. Liczę, że rozdział pierwszy również ukaże się niedługo.
    Oczywiście dodaję do obserwowanych i będę stałą czytelniczką ;p Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozwieje Twoje wątpliwości co do tego, czy demon szkolił ich, aby oni nie polowali na jemu podobnych ;) Nie, on ma w tym swój własny bardziej złożony cel :) Rodzice zmarli w... tajemniczych okolicznościach ;) Więcej dowiesz się być może jutro (jeśli znajdę czas opublikować, a jak nie w połowie przyszłego tygodnia) Pojawi się Cass i Bobby, co do braci nie wiem - czekam, aż się zakończy ankieta, choć tak jak u Ciebie niektóre głosy mi zanikają :(

      Usuń
  5. Ciekawie, ale krótko. Ale wiem, że to prolog wiec nie będę się szczegółów czepiać. Mój klimat, czekam na I rozdzial:)
    neptuneart.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótko, zazwyczaj moje prologi są dłuższe, a ten nie dość, że któki, to jeszcze nie taki jak chciałam, ale cóż. Pierwszy rozdział pojawi się być może dzisiaj :)
      Pozdrawiam Kathy

      Usuń